Cisza borowa...
Środa, 30.03.2022
Niech podniesie palec do góry ten, kto nie ma ochoty krzyknąć - wrzasnąć do świata wcale nie bez powodu a właśnie z powodów wielu...
Ja mam ochotę drzeć się wniebogłosy, lecz wiem, że dla większości ten wrzask byłby zupełnie niesłyszalny i nic nieznaczący...
Dlatego dziś, zamiast krzyku, borową "ciszę" proponuję... Ciszę ptasio-rośpiewaną, którą udało mi się nagrać podczas ostatnich leśnych spacerów.
W tle zaś dźwięki relaksujących dzwonków koshi... na ukojenie nerwów...