#las
Barwy jesieni i jałowcowe stwory
Środa, 26.10.2022
Upragniony dzień wolny, po całym tygodniu liczenia, dźwigania, biegania w tę i we w tę, tygodniu odhaczania, zapisywania, przepisywania, stukania w klawiaturę, szukania rys na szkle i zachwycania się wyjątkowym drewnem, z którego powstają niepowtarzalne meble, zaplanowałam spędzić na fotografowaniu. Mimo, że od poniedziałku do piątku wstaję o 5.00 i w weekendy zazwyczaj pozwalam sobie na dłuższe w łóżku leżakowanie, postanowiłam, że w niedzielę, 16 października 2022 roku, wstanę przed świtem i wyruszę "zapolować" na leśne stworzenia i piękne, jesienne krajobrazy...
Zieleń rozpanoszona
Niedziela, 12.06.2022
Zdarzają się chwile, dni, czasem nawet miesiące, gdy całkowicie skupić się trzeba na przyszłości. Cóż, czasem życie od nas tego wymaga, szczególnie kiedy nie idziemy przez nie sami. Niemal każdy z nas ma przed sobą zadania, na których realizacji bardzo mu zależy i krok po kroczku, tip top po tip topku do swego celu się zbliża. Niestety ceną takiego "skupienia" często jest "niewidzialność" tego, co w danym momencie dzieje się tuż obok...
Cisza borowa...
Środa, 30.03.2022
Niech podniesie palec do góry ten, kto nie ma ochoty krzyknąć - wrzasnąć do świata wcale nie bez powodu a właśnie z powodów wielu... Ja mam ochotę drzeć się wniebogłosy, lecz wiem, że dla większości ten wrzask byłby zupełnie niesłyszalny i nic nieznaczący...Dlatego dziś, zamiast krzyku, borową "ciszę" proponuję... Ciszę ptasio-rośpiewaną, którą udało mi się nagrać podczas ostatnich leśnych spacerów. W tle zaś dźwięki relaksujących dzwonków koshi... na ukojenie nerwów...
Konfrontacja z rzeczywistością
Sobota, 04.09.2021
Od kilkunastu lat żyję sobie spokojnie w lesie... Schowałam się TU, by uniknąć starć z bezlitosnym, ludzkim światem - światem pełnym absurdów, pozbawionym logiki i jakiegokolwiek sensu. Światem, którym rządzą wielkie korporacje, dla których jednostka jest narzędziem do bogacenia się tudzież zdobywania sławy, światem, w którym tak naprawdę jedna większość ma drugą większość głęboko w nosie ;)...
Leśne smuteczki z optymistycznym zakończeniem...
Czwartek, 08.07.2021
"The Word for World Is Forest" (Słowo "las" znaczy "świat") Ursula K. Le Guin
Zazwyczaj piszę o rzeczach wesołych, na te niewesołe staram się patrzeć z przymrużeniem oka i za pomocą słów zmieniać w komiczne ;). Pokazuję jaki piękny jest las, ten w zasięgu mojej ręki, roweru, czasem samochodu. Wklejam kolorowe zdjęcia kwiatów, ziół, motyli, drzew, zachodów słońca i... psów (ech, jaka ja jestem nudna!!!). Dużo spaceruję a miłe dla oka chwile czasem zatrzymuję w obiektywie. Ale kiedy na spacerze spotykam plastikową butelkę, woreczek po chipsach, puszkę czy butelkę po wódce, robi mi się smutno...
Opowieść dziesiąta: Ciotka Borowa
Poniedziałek, 8 marca 2021 r.
Dzień kobiet i Ciotka Borowa w punk'owo - grunge'owym wydaniu.
Ot i cała prawda o autorce bloga:...