#snycerstwo
"Zdarzasie"... i wirujący dred.
Czwartek, 11.11.2021
Zdarza mi się nic nie widzieć lub widzieć rzeczy, których nie ma. Zdarza mi się potknąć o coś, co nie istnieje. Zdarza mi się mówić od rzeczy, lub wymyślać nowe słowa na rzeczy, których nazw zdarzyło mi się zapomnieć. Zdarza mi się czasem włożyć chleb do lodówki, a lody upchnąć do chlebaka. Zdarza mi się posolić ziemniaki dwa razy i "s"pieprzyć sos, w rezultacie czego ci, co go zjeść próbowali, utracili dopływ powietrza do płuc a ich twarze nabrały rumieńców, po czym stracili zdolność artykulacji dźwięków prócz dziwnego "haaaa". Zdarza mi się...
Bo ja zawsze wszystko muszę robić szybko...
Środa, 09.06.2021
Rano szybko wstaję, szybko myję twarz i zęby, szybko się ubieram, szybko jem śniadanie, szybko wychodzę na spacer i szybko chodzę po lesie często słysząc za plecami poirytowane głosy współtowarzyszy: "To miał być spacer a nie maraton!!! Psi towarzysze nigdy nie narzekają, bo bardzo moją szybkość lubią, z przyjemnością dorównując mi kroku :)