Fantastyczny świat
2023-06-21 12:36
Środa, 21.06.2023
Wciąż jest mi trudno pozbierać myśli i pokonać bezsiłę po Pyrkonowym szaleństwie. Zmęczenie z braku wystarczających godzin snu, w ciągu ostatnich kilku dni płatało mojej głowie różne figle. W niedzielę na przykład zapomniałam, jak otwiera się drzwi samochodu :/ . To wcale nie żart. Podjechaliśmy pod stację benzynową w celu "nakarmienia" auta i.... na małą chwilę utknęłam w środku. Mój mózg się wyłączył... ot, tak... PRZERWA! NIE PRZESZKADZAĆ!...
Nie wiem, czy powinnam się tym martwić, bo mogłaby to być przecież zapowiedź demencji albo znak, że przedwcześnie zaprzyjaźnię się z Alzheimerem, jednak tę chwilową niedyspozycję wolę tłumaczyć niedawną zmianą auta, w którym wszystko w środku wygląda przecież teraz zupełnie inaczej ;) Tak czy siak wyczerpani byliśmy okrutnie. Spać planowaliśmy na terenie Pyrkonu, lecz z różnych względów okazało się to dla nas niewykonalne. W rezultacie, podobnie jak rok wcześniej, codziennie podróżowaliśmy tam i z powrotem... Do Poznania startowaliśmy wcześnie rano, z Poznania wracaliśmy późną nocą.
Jednak było warto :)
Pyrkon nie zawiódł. Wspaniali ludzie - szczęśliwy, kolorowy, fantastyczny świat, gdzie każdy może być kim chce :)
Spotkałam znajomych artystów-rękodzielników, wysłuchałam dobrych rad doświadczonych kolegów (rad, za które jestem ogromnie wdzięczna). Moje stoisko odwiedzili ciekawi ludzie, miłośnicy drewna, artyści, fascynaci sztuki... Zebrałam też kilka pochwał, od których rosło serce i radowało się "ja" w środku, bo przecież, jak każdy, od czasu do czasu potrzebuję komplementów, by poczuć, że to, co robię koi nie tylko moją duszę ale też wywołuje dobre emocje w odbiorcach.
Sporo Rzepichowych tworów znalazło swojego człowieka. Rzepichowy niedźwiedź na przykład, będzie wędrował ze swoim człowiekiem po masywach górskich!!!! Trzymam za nich kciuki :) Wiele wisiorków będzie prezentami dla przyjaciół, partnerów, dzieci... Mam nadzieję, że sprawią im radość :)
Podsumowując, Pyrkon to jedna z tych imprez, na której mimo mojej niewylewnej, raczej pustelniczej natury, mimo płynącej fali tysięcy uczestników, feerii barw i kakofonii dźwięków, czuję się dobrze :)
Co prawda konwent fanów fantastyki zakończył się w niedzielne popołudnie, ale ja wciąż jeszcze nim żyję. W poniedziałek starałam się uprzątnąć dom, który wyglądał jak po przejściu huraganu...hmmm... Cóż, człowiek zajęty pracą nie dostrzega bałaganu wokół ;) A dziś przeglądam kuferek, w którym śpią Rzepichowe twory. Są w nim jeszcze smoki, liście, wilki, kruki, lisy i sowy, bo przedpyrkonowe tygodnie były dla mnie bardzo intensywne, w rezultacie czego ilość stworzonych ozdób zaskoczyła mnie samą ;)
Już niedługo nowe wisiorki pojawią się w sklepie a dziś pokażę Wam kilka, których już ze mną nie ma, a które udało mi się uwiecznić na zdjęciach jeszcze przed wyjazdem do Poznania. Wśród nich jest pewna nowość - smoczy wisior, który po godzinach staje się bluszczowym łapaczem snów :). Od razu napomknę, że to nie jedyna tego rodzaju ozdoba.... O tym, jak powstawały opowiem w kolejnym wpisie :)
Wszystkim, którzy znaleźli dla Rzepichowego stoiska czas podczas tegorocznego fantastycznego konwentu, bardzo dziękuję. Jestem zaszczycona, że mogłam Was poznać i pogawędzić. Być może uda nam się tam spotkać w przyszłym roku ♥
Tymczasem wrzucam kilka zdjęć a cosplayowym fanom polecam poniższy film, który jest krótką realcją z Pyrkonu 2023:
Ściskam ♥
- Soisko Rzepicha
- rzepichowe stoisko, Pyrkon 2023
- Wilki z labradorytem, orzech amerykański, oliwka
- Kruk z labradorytem, czarny dąb
- Wilk, kamień księżycowy, czarny dąb
- wisiorek jeż, labradoryt
- mały wisiorek, lis, muszla paua
- wisiorek lis, fioletowy labradoryt
- wilki z malachitem, wisiorek
- Sowa, ametyst, drewniany wisiorek
- Smoczy wisior, zielony smok, bluszcz
- Leśny smok, wisior drewniany
- Czerwony jaspis, smoczy wisior
- Czerwony smok, jaspis
- Zielony smok, ozdoba na ścianę
- Bluszczowy smok, łapacz snów