Blog
...czyli opowieści z Rzepichowego Boru
Kawał Drewna
2024-12-02 15:58
Smocze Imperium, Złoto i Srebro
2024-11-27 10:23
Sromotna porażka
2024-11-06 19:09
Mgła z Zaświatów
2024-10-27 13:30
Wypalona... czas leśnych kąpieli.
2024-10-11 19:00
Popsułam się, się popsułam...
2024-10-02 18:39
Palisander
2024-09-17 14:56
Lato, lato i po lecie.
2024-09-01 17:08
Wioślarz, traszka, tłuścioszki i chudzielec
2024-07-28 11:40
A droga długa jest, nie wiadomo czy ma kres...
2024-06-18 18:30
Odwaga i Równowaga
2024-06-01 09:40
Dzień Matki
2024-05-26 11:06
Z fauną spotkania
2024-05-16 19:37
Oderwanie, eksmisja i cała prawda o wiewiórkach...
2024-04-22 14:19
Pirat, żurawie i czarne wilki.
2024-02-29 17:54
Opowieści z Rzepichowego Boru. Księga druga. Opowieść siódma: Żółte Okiennice.
2024-01-21 18:56
Rzecz o wilkach i śnieżnych płatkach
2024-01-03 13:42
Opowieści z Rzepichowego Boru. Księga druga. Opowieść szósta. Niezwykły kwiat.
2023-12-17 19:41
Zimowa alternatywa
2023-12-10 18:11
Soczyste kolory w bieli
2023-12-03 17:16
Wernisaż
2023-11-07 16:47
Kłamstwo, podsufitowe rozmyślania i nie-wino
2023-10-22 18:51
Proste formy
2023-09-28 12:15
Lubię wrzesień...
2023-09-19 17:58
PoFestiwalowe przemyślenia
2023-08-28 18:48
Czarna robota
2023-07-24 19:06
Nie zdążyłam...
2023-06-29 16:47
Fantastyczny świat
2023-06-21 12:36
Słodko, słodko...
2023-06-01 08:36
Nalot i wielkie odkrycie
2023-05-10 18:46
Pamiętajmy o...
2023-04-22 08:49
Tygrysie drewno i ogłoszenie nie drobne
2023-04-03 11:07
Poniedziałek, 03.04.2023
Kwiecień plecień już mamy ;), co oznacza, że tylko kilka tygodni pozostało, bym mogła przygotować się na pyrkonowe, konwentowe szaleństwo. No a kwiecień, cóż, wcale nie jest dla mnie łaskawy, bo zawarł pakt z silnym, mroźnym wiatrem, który pył w oczy i nozdrza wciska, utrudniajac mi pracę...
Księżycowe smoki
2023-03-28 18:17
Wtorek, 28.03.2023
Ostatnie dni...hmmm... choć może raczej tygodnie (???)... czas tak szybko ucieka przez palce, że nie jestem w stanie określić jak długo to już trwa :/. W każdym razie, od jakiegoś już czasu przygotowuję się do pewngo wydarzenia, które odbędzie się na kilka dni przed rozpoczęciem lata.
Kura na grzędzie
2023-03-20 14:55
Poniedziałek, 20.03.2023
Wczorajszy dzień był piękny. Spokojny, słoneczny, ciepły. Niedziela, jaka nie zdarza się często....
W lutym i marcu w lesie zazwyczaj jest dość głośno. Późna zima i bardzo wczesna wiosna, to czas, w którym...
Pech na galowo
2023-03-13 10:23
Poniedziałek, 13.03.2023
Poniedziałkowy wpis głownie dotyczyć będzie niedzieli - dnia wczorajszego, a pech, o którym w tytule mowa nie przytrafił się wcale w dniu wczorajszym i nie mojej osobie...