Opowieści z Rzepichowego Boru. Księga druga. Opowieść siódma: Żółte Okiennice.

Niedziela, 21.01.2024

Co prawda kamizelka jest już od dawna w sklepiku, lecz dopiero dziś mogłam zmontować kolejną opowieść. Tradycyjnie, jeśli kogoś nudzą diaporamy, poniżej znajdzie zdjęcia :)

Spieszę dziś również z radosną wiadomością, że w czerwcu po raz kolejny Rzepichowe stoisko pojawi się na Pyrkonie. Czuję się ogromnie wyróżniona, bo konkurencja z roku na rok jest większa i coraz trudniej znaleźć się wśród wystawców. Mam nadzieję, że nie zawiodę ani organizatorów ani odwiedzających i będziemy mogli się spotykać na kolejnych edycjach tego fantastycznego wydarzenia. Zaznaczę też, że mimo mrozu, wiatru, śniegu czy deszczu wytrwale pracuję z drewnem. Co prawda idzie mi wolniej niż zwykle, no i część pracy przynoszę do domu zamieniając kuchnię w małą stolarnię, co często skutkuje wiórami w zupie albo drewnianą panierką na sojowych kotletach ;). Posiłek o posmaku drewna nie zniechęca mnie jednak do pracy, dzięki czemu rodzą się nowe leśne wisiorki, które planuję ze sobą zabrać do Poznania.

W związku z powyższym, rzadko będę uzupełniać sklepowe półki, za co odwiedzających sklep bardzo przepraszam. Niestety tworzenie, z różnych względów pochłania coraz więcej czasu, a i dzieje się też więcej wokół, na tyle więcej, że czasem nie sposób wszystkiego ogarnąć... W sekrecie powiem, że mam nowego przyjaciela... ale o tym opowiem, kiedy nadejdzie odpowiednia chwila :)

Tymczasem wrzucam diaporamkę z uśmiechniętą Darią, której za udział w sesjach jestem ogromnie wdzięczna ♥

">