Wyszukiwarka

Proste formy

2023-09-28 12:15

Czwartek, 28.09.2023

Od kilku tygodni wracam do swoich początków, tj. początków tworzenia. Przeglądam stare, niezbyt udane Pasjadorkowe zdjęcia... Czy ktoś jeszcze pamięta Pasjadorkę? Czy jest wśród Was ktoś, kto jest ze mną od początku mojej twórczej drogi, kto śledził moje niezdarne pierwsze kroki?... hmmmm... Zerkając na zdjęcia Pasjadorkowej, sklejkowej biżuterii (ha, tak - sklejkowej ;)), ze smutkiem zauważam, że porzuciłam kilka fajnych projektów. Zapomniałam o formach prostych, które przecież tak bardzo lubiłam tworzyć. Może już czas, by do nich wrócić, wrócić jako twórca trochę bardziej doświadczony, z większymi umiejętnościami (? ). Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że do perfekcji daleka jeszcze droga, ale, jak mówią, trening czyni mistrza... a przecież warto dążyć do mistrzostwa, mimo, że może się nie udać, bo może np. zabraknąć czasu, jednak samo dążenie i obserwowanie postępów, warte jest wszystkich wysiłków. To ciągłe sprawdzanie siebie, daje ogromną satysfakcję i przywraca wiarę we własne możliwości.

Wczorajszego wieczoru przejrzałam kuferek z kamykami. Mnóstwo tam takich o nieregularnych kształtach, na które nie miałam pomysłu, ale które w jakiś sposób mnie urzekły, więc postanowiłam je mieć. Są wśród nich też takie, które los potraktował dość brutalnie - pęknięte, połamane, zarysowane, lecz nadal piękne. Myślę, że właśnie przyszedł na nie czas :). Nie znaczy to wcale, że w Rzepichowym świecie będzie pojawiać się jedynie stare w nowej wersji. Będzie też COŚ INNEGO, coś, czemu poświęcam ostatnio sporo czasu. To COŚ na pewno spodoba się miłośnikom elfów, wróżek, baśni... Zapowiada się kolorowo, aleeeee... trzeba będzie na to jeszcze trochę poczekać...

Tymczasem przeglądając stare zdjecia, zauważyłam również, że się nieco zestarzałam, więc czas zmienić swoje profilowe zdjęcie, by nie wprowadzało w błąd ;). Pora przyznać się do dojrzałego wieku ;).

Mam to szczęście, że wśród moich znajomych jest sporo fotografów. Jednym z nich jest Maja. Znajomość, powiem brzydko, postanowiłam wykorzystać ;). W poniedziałek napisałam do Mai z prośbą o sesję zdjęciową... Umówiłysmy się na 9.00, w sobotę.

Maja to istota, która nie tylko fotografuje ludzi, głównie kobiety, ale również zajmuje się makijażem i fryzurą.

- Będę w dobrych rękach - pomyślałam.

Do studia wpadłam rozczochrana, z gitarą, bez makijażu, z nadzieją, że Pani fotograf doprowadzi mnie do porządku. Tymczasem Maja stwierdziła, że nie wyobraża mnie sobie w makijażu. Zostałam więc roczochrana,  nieumalowana, na boso... ale z gitarą :) Miało być krótko, konkretnie, a spędziłyśmy razem ponad godzinę. Sesja w czerni i bieli. Miałam wybrać jedno zdjęcie.... ale nie mogłam się zdecydować ;), więc poniżej znajdziecie małą próbkę umiejętności Majki. Gdybyście chcieli obejrzeć więcej jej prac, to szukajcie pod hasłem: Maja Kuch Fotografia Portretowa. Planujemy spotkać się jeszcze nie raz. Uspokoję - nie ze mną w roli modelki ;)

  • Nowe kolorowe :)

    Nowe kolorowe :)
  • Proste formy z przeszłości

    Proste formy z przeszłości